Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, wieczory będą coraz dłuższe, będzie więc idealna okazja ku temu, żeby zamiary zmienić w czyn i sprawić mojej lalce duszę. Teraz odrabiam lekcje i przekopuję się przez tony internetu, żeby dowiedzieć się, jak mam się do tego zabrać. Jestem zdumiona, ale też bardzo dumna z faktu, iż okazuje się, że prym wśród pasjonatek ooak wiodą Polki. Bywa, że prace w ich galeriach to prawdziwe perełki.
Dzięki deviantart dotarłam do jednej z takich niesamowicie uzdolnionych dziewczyn - Alicji vel Szklanookiej. Alicja okazała się też niesamowicie sympatyczną osobą i zgodziła się opowiedzieć mi o swoim hobby. Powstała z tego esencjonalna pigułka wiedzy dla wszystkich tych, którzy tak jak ja chcieliby zacząć tworzyć swoje lalki, ale nie mają pojęcia od czego zacząć. Zapraszam do lektury :)
Kim jesteś i w jaki sposób pojawiła się w Twoim życiu ta konkretna pasja?
Będąc jeszcze w Liceum Plastycznym, po obejrzeniu filmów Tima Burtona, zafascynowałam się animacją lalkową i zaczęłam w internecie poszukiać informacji na temat lalek, i tak powoli zaczęłam zagłębiać się w ten świat. Żeby sprawdzić, czy w ogóle się nadaję do tej zabawy, kupiłam pierwszą lalkę na promocji w supermarkecie. Była to Ghoulia z serii Monster High. Spodobała mi się rzeźba jej twarzy, ekspresyjne dłonie i ciałko - wszystko co sprawiało, że moim zdaniem wyglądała na bardziej żywą - tak, żeby na zdjęciach przypominała jakąś postać w swoim małym świecie.
Gdzie szukasz inspiracji do swoich prac?
Inspiracji szukam w sumie wszędzie. Śledzę zarówno obecne trendy w modzie, jak i oglądam filmy kostiumowe. Gapię się na ludzi na ulicy. Często pomysłem na całą stylizację lalki jest po prostu kawałek znalezionej, ciekawej tkaniny.
Jak powinien wyglądać podstawowy przybornik osoby, która chce rozpocząć zabawę z repaintingiem lalek i gdzie najlepiej robić zakupy?
Czego nie używać: długopisów, flamastrów, kolorowych lakierów do paznokci, cieni do powiek, pasteli olejnych, niczego co zawiera oleje, bo można na stałe odbarwić i uszkodzić lalkę.
Jak w skrócie wygląda praca przy lalce?
Po pierwsze, trzeba z niej usunąć fabryczny makijaż - w zależności od tego jaka to lalka i z czego jest wykonana, trzeba użyć innej techniki. Przykładowo, w przypadku Monster High będziemy potrzebować bezacetonowego zmywacza do paznokci, płatków kosmetycznych i wacików. Po usunięciu farby myjemy lalkę i suszymy. Jeżeli ktoś zmienia jej włosy, to robi to przed pomalowaniem, bo później można uszkodzić makijaż. Później potrzebujemy projektu - na papierze albo w głowie, ale nie polecam malowania z pamięci. Zdjęcie, szkic albo lusterko z własnym odbiciem odpowie nam na wszystkie wątpliwości jakie można mieć w trakcie pracy.
Gdzie szukać porad w tej dziedzinie?
Na dollsforum mamy cały dział poświęcony przerabianiu lalek, jeżeli komuś zależy na informacjach po polsku - wszyscy nowi pasjonaci są mile widziani. Na deviantarcie i na youtubie jest ogrom poradników jak krok po kroku pomalować daną lalkę, wystarczy wyszukiwać słowa "repaint". Prawie wszystko czego się sama nauczyłam, opieram na wiedzy wydobytej z czeluści internetu.
Dla interesujących się tematem, ale nie czujących się na siłach, aby robić coś swojego - gdzie szukać osób, które spersonifikują lalkę dla nas, oraz ile to kosztuje?
Pytać na blogach, forach lalkowych, tam gdzie są osoby, które mogłyby kogoś zarekomendować oraz takie, które same malują. Koszt zależy od wielkości lalki oraz od tego jak bardzo znana jest osoba u której zamawiamy.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym wpisie pochodzą z galerii Szklanookiej z deviantart. Jej prace możecie też śledzić na jej blogu.
Hej wiem że post trochę stary ale może mi odpowiesz. Piszesz że robiłaś animacje poklatkowe przy użyciu przerobionych lalkek mam podobne plany. Mój problem to mianowicie dialogi. Czy znalazłaś może jakiś sposób na ruchome usta? Bardzo proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna rada , właśnie chce sie nauczyć cos więcej niż szyć :)
OdpowiedzUsuń